Skorzystaj z darmowej analizy Twojej umowy kredytowej!

Zadzwoń

Czy alimenty można umorzyć?

Alimenty to temat delikatny i obrosły w wiele mitów. Jednym z najczęstszych pytań, jakie pojawiają się u osób zmagających się z zaległościami, jest to, czy alimenty można umorzyć. I chociaż w pierwszym odruchu odpowiedź brzmi: nie, to nie takie proste – prawda jest bardziej zniuansowana. Nie da się po prostu zniknąć z długami alimentacyjnymi, ale istnieje kilka ścieżek, które mogą otworzyć drogę do ulgi. Trzeba tylko dobrze znać przepisy i mieć świadomość, z kim się rozmawia.

Alimenty bieżące vs. zaległe – co wolno, a czego nie

Na wstępie trzeba rozdzielić dwie sprawy: bieżące alimenty i zaległości alimentacyjne. Te pierwsze to świadczenia na dziecko, które przysługują tu i teraz – i nie ma opcji, by sąd je po prostu umorzył. Dziecko ma prawo do życia na odpowiednim poziomie, a państwo i sądy tego prawa mocno pilnują. Bieżące alimenty można co najwyżej obniżyć, i to tylko wtedy, gdy rzeczywiście zmieniła się sytuacja materialna dłużnika. Ale umorzyć ich się nie da.

Co innego zaległości. Tu otwiera się pole do negocjacji, zwłaszcza gdy uprawniony (czyli zazwyczaj drugi rodzic) jest skłonny do porozumienia. W niektórych przypadkach możliwe jest nawet całkowite umorzenie zaległych alimentów, choć w praktyce najczęściej dochodzi do zawarcia ugody lub częściowego umorzenia długu.

Umorzenie alimentów przez wierzyciela – jak to działa?

W polskim prawie alimenty to roszczenie prywatne, co oznacza, że wierzyciel (czyli osoba uprawniona do alimentów) może zrzec się całości lub części długu. W praktyce najczęściej dzieje się to przez zawarcie ugody pomiędzy byłymi partnerami lub rodzicami.

Ugoda może wyglądać różnie: czasem to jednorazowa spłata części kwoty w zamian za umorzenie reszty, czasem rozłożenie długu na korzystne raty z opcją umorzenia odsetek. Ugoda może być zawarta prywatnie, ale najbezpieczniej podpisać ją u notariusza albo zatwierdzić w sądzie. Wtedy ma moc prawną i nie zostanie zakwestionowana przez komornika.

A co z długiem wobec Skarbu Państwa?

Sprawa komplikuje się, gdy alimenty były wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego. Wtedy wierzycielem nie jest już drugi rodzic, ale państwo. I tu już nie wystarczy ugoda między byłymi partnerami. Trzeba złożyć formalny wniosek o umorzenie zaległości publicznoprawnej, czyli długu wobec gminy.

Takie umorzenie może nastąpić na podstawie art. 56 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, ale musisz wykazać:

  • trwałą niewypłacalność,

  • trudną sytuację osobistą (np. choroba, niezdolność do pracy),

  • brak realnej szansy na egzekucję.

Decyzja zawsze należy do władz gminy i nie ma gwarancji, że się zgodzą. Ale dobrze przygotowany wniosek, poparty dokumentami i realnym planem spłaty części zobowiązań, często robi wrażenie. Zwłaszcza gdy dłużnik współpracuje z komornikiem i nie unika odpowiedzialności.

Czy dług alimentacyjny może się przedawnić?

W teorii tak. Termin przedawnienia roszczeń alimentacyjnych to 6 lat, ale… nie dotyczy to egzekucji prowadzonych przez komornika. Jeśli został wydany tytuł wykonawczy i egzekucja została wszczęta, bieg przedawnienia zostaje przerwany i liczony na nowo. To oznacza, że dług może „żyć” latami, nawet dekadę.

W dodatku jeśli alimenty trafiały z Funduszu, bieg przedawnienia może być zawieszony lub przerwany w szczególnych sytuacjach. Próba „przeczekania” jest więc w praktyce skazana na porażkę.

Jak działać z głową, by zyskać umorzenie?

Jeśli chcesz starać się o umorzenie, przede wszystkim musisz działać aktywnie. To nie jest moment na chowanie głowy w piasek. Kluczem jest przygotowanie dokumentacji, pokazanie swojej sytuacji finansowej, osobistej, medycznej. Jeśli możesz płacić choć część – płać. Każdy gest dobrej woli będzie działać na Twoją korzyść.

Z drugiej strony warto też rozmawiać z byłym partnerem czy partnerką. Czasem konflikt z przeszłości przykrywa możliwość realnego kompromisu. Ugoda, nawet częściowa, to szansa na nowy start i oczyszczenie sytuacji.

Podsumowanie: umorzenie alimentów jest możliwe, ale trudne

To nie jest opcja z automatu. To proces, który wymaga działania, dokumentów i często dobrej woli drugiej strony. W przypadku zaległości wobec drugiego rodzica – ugoda jest jak najbardziej realna. Gdy dług przejął Skarb Państwa – sprawa jest trudniejsza, ale nadal nie beznadziejna.

Najgorsze, co można zrobić, to udawać, że sprawy nie ma. Alimenty nie znikną same. Ale z dobrym podejściem i gotowością do działania, można przynajmniej odzyskać kontrolę nad sytuacją i ruszyć z miejsca. A to pierwszy krok do wyjścia z długów.

Witaj w Advocaro! Jesteśmy zespołem doświadczonych adwokatów i specjalistów finansowych, którzy poświęcili swoją wiedzę i umiejętności, aby chronić Twoje interesy.

2023. Wszelkie prawa Zastrzeżone.